Po niepowodzeniu z brownie, si臋gn臋艂am po co艣 bardziej sprawdzonego. Ju偶 kiedy艣 robi艂am te ciasteczka, ale gdzie艣 zawieruszy艂 mi si臋 przepis. By艂y nawet ca艂kiem smaczne. A raczej by艂yBY, gdybym ich nie przetrzyma艂a w piekarniku i nie przypali艂a. 
        Wed艂ug nowej receptury mia艂y sk艂ada膰 si臋 z: mas艂a orzechowego, s艂odzika oraz jajka. Od siebie dorzuci艂am jeszcze zmielone p艂atki owsiane i nasiona chia. Nauczona do艣wiadczeniem zrobi艂am 1/3 porcji, 偶eby nie przekarmia膰 kurek. W razie czego, oczywi艣cie. 


  
Moja ocena:
dobrealewiecejtegoniezrobi臋/10
     Za najwi臋ksz膮 zalet臋 uwa偶am to, 偶e s膮 kruche i maj膮 chrupi膮ce nasiona chia. Za najwi臋ksz膮 i jedyn膮. Da si臋 je zje艣膰. Pytanie tylko: po co? 
 
Ocena kurek:
0/10